Obserwatorzy

środa, 11 maja 2011

Z odzysku.....:)

Kilka miesięcy temu kupiłam w lumpeksie lnianą zasłonę, z przeznaczeniem na....................... obrus;)
Ze względu że bardzo lubię kwiaty od razu wpadła mi w oko, wraz z wizją przeznaczenia.
Obrus obszyłam bawełnianą koronką;


że zasłona była dośc szeroka został mi jeszcze pasek materiału, którego szkoda mi było wyrzucic, więc wycięłam z niego siedem serwetek z myślą że kiedyś je obszydełkuje.
I tak sobie leżały aż do teraz i wyszło mi to tak;















Teraz myślę że powinnam odpruc koronkę i obrusek również obszydełkowac, ale jak znam życie napewno mi się nie zechce.........
a tak wygląda całośc;





A na koniec z innej beczki;
Kilka razy w komentarzach guga pytała jak się miewa kotek, pisałam że ma się świetnie, ale z własnego doświadczenia wiem że nie wchodzę w te same komentarze kilka razy, więc zamieszczam fotkę pieszczoszki..;)



12 komentarzy:

jolajka pisze...

śliczne, szczególnie te z niebieską koronką, a kotka? ja też łapie za aparat kiedy mój Felek leży w dziwacznych pozycjach,

Wanda pisze...

Miałaś świetny pomysł z tą zasłoną! Koroneczki wokół serwetek bardzo ładne!Pozdrawiam

ella 0591 pisze...

Bardzo ładnie zagospodarzyłas tą zasłone,tez tak robie i jestem "bogata"w obrusy i biezniki.Pozdrawiam..

Anonimowy pisze...

Dzięki za zdjęcie kociulka, fajny!
Pomysł na obrus z zasłonki super, ja teraz szyję z zasłonki (z ciuchlandu) torbę.
Pozdrawiam :)))

Juta pisze...

No to jest nas więcej.Też od czasu do czasu coś w ten sposób przerabiam.Można w ten sposób pozyskać fajne materiały, czego mamy dowód u Ciebie.Pięknie to zrobiłaś.Widać jak Melciusi u Ciebie wspaniale.
Pozdrawiam serdecznie.

visana pisze...

Obrus jest przepiękny razem z tymi podkładeczkami super pomysł:)pozdrawiam:)

Unknown pisze...

Śliczny obrus i podkładki. Kolory koronek bardzo ładnie kontrastują z tkaniną Zmobilizuj się i obszydełkuj obrus. Będzie miodzio :)

evejank.blogspot.com pisze...

Piękny ten obrus i serwetki. Fajnego masz kotka

Pandora pisze...

Fantastyczny obrus, podkładki również, świetnie dobrałaś kolory :)

Terra pisze...

Te podkładeczki wyszły Ci jak obrazeczki. Fajnie je obszydełkowałaś. A obrus może tak zostać. Też fajnie wygląda.
A z Meli to prawdziwa modelka.
Pozdrawiam:)

Anonimowy pisze...

Je też lubię kwiatowe wzory :) Serweta i serwetki cudowne (kociątko zresztą też ;) ) Pozdrawiam niedzielnie!

ulaj pisze...

Świetny komplet wyszedł, ja także lubuję się szyciem materiałów z odzysku:) Kiciuś jest milusi :)