Witam wszystkich stałych " podglądaczy" jak i nowych, odwiedzających mojego bloga,
bo tylko dzięki Waszym wizytom i komentarzom , mam motywację do robienia czegoś nowego.
Na początek, ukończone Aniołki;
Dalej będą ozdoby wykonane w Leśniańskiej pracowni koronkarskiej wspólnie z Panią Olą,
na plan pierwszy idzie Aniołek płaski;
i Mikołaje,
a na koniec choinka, która pierwotnie miała byc płaska ale ja ją sobie zmodyfikowałam, ozdabiając ja zieloną obwódką i w technice 3D;
serdecznie wszystkich pozdrawiam i życzę owocnego tworzenia!!!
Obserwatorzy
poniedziałek, 28 listopada 2011
czwartek, 17 listopada 2011
Jak w tyglu..........
Wiadomo że robótki Świąteczne już idą na całego........
....... u większości, ale u mnie nie koniecznie, nie wiem kochane skąd
bierzecie tyle czasu , bo dla mnie jakoś zawsze go brakuje:(
Dużo zaczęte , mało skończone!?
Skończyłam kuleczki dla firmy;
a to już gotowe wisiorki;
teraz realizuję zamówienie na aniołki,
ten co prawda jest jeszcze nie wykończony- brakuje mu skrzydeł i rąk;
a to zrobione na prędce brosze Pani Oli,
może się nie pogniewa za ściągnięcie pomysłu ale bardzo mi się spodobały ,więc nie mogłam się oprzec;
i mój następny decu- stojaczek na kubeczki, tym razem na sześc;
i jeszcze decu- butelka;
......... i to już wszystko na dzisiaj,
myślę że może w nie długim czasie pokończę resztę moich zaczętych robótek:)))
....... u większości, ale u mnie nie koniecznie, nie wiem kochane skąd
bierzecie tyle czasu , bo dla mnie jakoś zawsze go brakuje:(
Dużo zaczęte , mało skończone!?
Skończyłam kuleczki dla firmy;
a to już gotowe wisiorki;
teraz realizuję zamówienie na aniołki,
ten co prawda jest jeszcze nie wykończony- brakuje mu skrzydeł i rąk;
a to zrobione na prędce brosze Pani Oli,
może się nie pogniewa za ściągnięcie pomysłu ale bardzo mi się spodobały ,więc nie mogłam się oprzec;
i mój następny decu- stojaczek na kubeczki, tym razem na sześc;
i jeszcze decu- butelka;
......... i to już wszystko na dzisiaj,
myślę że może w nie długim czasie pokończę resztę moich zaczętych robótek:)))
piątek, 11 listopada 2011
W duecie........
wiadomo idzie lepiej niż solo;
czas na odsłonę tego co robiłyśmy wspólnie z Alą:
jest to moja pierwsza bombka wykonana tą techniką na kuli styropianowej
a inspirację do tego zaczerpnęłyśmy z Leśniańskiego GOK w którym to Pani Ola prowadzi zajęcia koronkarskie.
No i jeszcze kolejna drutowanka;
to jest właśnie serweta "Halina" duża- ta której przed laty nie dałam rady:)
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY MOJEGO BLOGA !!!
czas na odsłonę tego co robiłyśmy wspólnie z Alą:
jest to moja pierwsza bombka wykonana tą techniką na kuli styropianowej
a inspirację do tego zaczerpnęłyśmy z Leśniańskiego GOK w którym to Pani Ola prowadzi zajęcia koronkarskie.
No i jeszcze kolejna drutowanka;
to jest właśnie serweta "Halina" duża- ta której przed laty nie dałam rady:)
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY MOJEGO BLOGA !!!
środa, 9 listopada 2011
Szydełko i nie tylko !
Wczoraj była u mnie koleżanka Ala,
zjawiła się u mnie w sprawie robótkowej
(o tym w następnym poście)
i przyniosła mi takie oto piękne róże;
wyglądają jak żywe,
są cudowne,
a to już skromny bukiecik w moim wykonaniu;
i jeszcze szydełkowe kulki;
po których moja pomocnica padła wykończona;
DZIĘKUJĘ SERDECZNIE
ZA ODWIEDZINY I KOMENTARZE !!!
zjawiła się u mnie w sprawie robótkowej
(o tym w następnym poście)
i przyniosła mi takie oto piękne róże;
wyglądają jak żywe,
są cudowne,
a to już skromny bukiecik w moim wykonaniu;
i jeszcze szydełkowe kulki;
po których moja pomocnica padła wykończona;
DZIĘKUJĘ SERDECZNIE
ZA ODWIEDZINY I KOMENTARZE !!!
piątek, 4 listopada 2011
Z lamusa ;)
Dzisiaj właśnie przyszedł czas na odsłonę
moich małych dzieł z przed lat;
jest to komplet serwet Halina;
owalna;
i mała okrągła,
do kompletu miała byc jeszcze okrągła duża,
lecz było to nie lada wyzwanie jak dla 13-letniej dziewczynki,
któremu nie dałam jednak rady:)
DZIĘKUJE ZA ODWIEDZINY I KOMENTARZE,
I ZAPRASZAM PONOWNIE :)))
moich małych dzieł z przed lat;
jest to komplet serwet Halina;
owalna;
i mała okrągła,
do kompletu miała byc jeszcze okrągła duża,
lecz było to nie lada wyzwanie jak dla 13-letniej dziewczynki,
któremu nie dałam jednak rady:)
DZIĘKUJE ZA ODWIEDZINY I KOMENTARZE,
I ZAPRASZAM PONOWNIE :)))
czwartek, 3 listopada 2011
Jak za dawnych lat......
Jak już pisałam swoją przygodę z serwetami na drutach zaczęłam jako uczennica szkoły jeszcze podstawowej,
zrobiłam kilka serwetek ,
pierwsze były bardzo nieudolne i dawno już nie ma po nich znaku, ale dwie z nich takie już całkiem ładne zachowały się do dziś.
Właśnie teraz schną nakrochmalone, więc dziś zaprezentuję te zrobione teraz po ponad 20-u latach;
pierwsza to Wiatraczek , zrobiona dla przypomnienia;
a to jest Kalia......
........ i jeszcze szydełkowe kulki wykonane na zamówienie:)
zrobiłam kilka serwetek ,
pierwsze były bardzo nieudolne i dawno już nie ma po nich znaku, ale dwie z nich takie już całkiem ładne zachowały się do dziś.
Właśnie teraz schną nakrochmalone, więc dziś zaprezentuję te zrobione teraz po ponad 20-u latach;
pierwsza to Wiatraczek , zrobiona dla przypomnienia;
a to jest Kalia......
........ i jeszcze szydełkowe kulki wykonane na zamówienie:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)