........... tak, tak to Okuninka k/Włodawy
uwielbiam tam jeździc, co prawda zawsze jest tam mnóstwo ludzi
ale i przyjemnośc pewnej kąpieli, jezioro nie jet duże więc i woda przeważnie jest ciepła ;-)
Jako ze nie jest to zbyt daleko od Białej Podl. wybraliśmy się z M. na weekend pod namiot;
jak widac z całym swoim ekwipunkiem,
ja odpoczywam a mój M. pilnuje kolacji;
a wieczorkiem tradycyjnie spacer dookoła jeziora,
i fotka ze sławnym krokodylem ;-)
A żeby nie było że nic nie robię tylko się byczę,
to jeszcze mój warsztat do "produkcji krzyżyków"
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY I KOMENTARZE,
I ZAPRASZAM PONOWNIE ;-)