Obserwatorzy

sobota, 12 lutego 2011

Chwile grozy......

.......przeżyła dzisiaj moja Melciusia, dzisiaj o godz. 12 miała przeprowadzoną sterylizację, automatycznie z żywej wszędobylskiej kici stała się małą kupką nieszczęścia.
Wybudziła się dośc szybko i zaczęła nieporadnie chodzic. 4.5godz. po zabiegu poszla do miseczki i troszkę zjadła.

Mam więc nadzieje że szybko wróci do zdrowia, Pan Doktor założył jej kamizelkę, a moja mała kruszynka za wszelką cenę chciała się jej pozbyc




a tutaj mój maluszek smacznie śpi w swoim kocim łóżeczku


a teraz towarzyszy mi podczas pisania śpiąc na moich kolanach :)

7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Wszystko będzie dobrze i na pewno szybko wróci do zdrowia, czego jej z całego serca życzę :))) Pozdrawiam serdecznie!

ania75 pisze...

Dziękuje w jej imieniu :)

Terra pisze...

Biedna kicia:(
Niech szybciutko wraca do zdrowia.
Pozdrawiam:)

evejank.blogspot.com pisze...

Zdrówka życzę małej kici. Jak ona słodka. Pozdrawiam

Antonina pisze...

Wróci, wróci do zdrowia. Bardzo dobrze, że ja wysterylizowałaś, kiedy wydobrzeje będzie dalej pędzić radosne życie kotka i cię cieszyć.

maris pisze...

Biedulka nie wie, co się z nią teraz dzieje. Moje zwierzaki wyglądały dokładnie tak samo. Zobaczysz, za kilka dni wróci do formy i znowu wróci jej chęć do psocenia:)

ania75 pisze...

Dzięki dziewczyny, ja też tak myślę bo widac po niej że już jest lepiej :)