Obserwatorzy

poniedziałek, 14 lutego 2011

Nadal drutowo....

Korzystając z okazji że siedzę w domu opiekując się Melciusią, skończyłam właśnie komin dla koleżanki

 





a w międzyczasie zrobiłam jeszcze taką oto plecionkę na szyje






WSZYSTKIM ZAKOCHANYM ŻYCZĘ DUŻO..... DUŻO MIŁOŚCI
A WSZYSTKIM SAMOTNYM ZAKOCHANIA

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Łanie, podoba mi się! A jak się czuje Melcia?

ania75 pisze...

Dziękuje, chyba coraz lepiej niepokoi mnie tylko że jeszcze nie zrobiła kupki :)))

Terra pisze...

Fajny komin.
I naszyjnik też mi się podoba.
Zdrówka życzę dla Melci.
Pozdrawiam:)

evejank.blogspot.com pisze...

Bardzo fajny komin i naszyjnik też-pozdrawiam