a oto i moja praca;
serwetusia nie jest jeszcze zdjęta z tektury gdyż nie jestem pewna jak z nią do końca postępowac ;-(
a to już cwiczenie odwróconych kółek frywolitkowych
i jeszcze karteczka ślubna wykonana na zamówienie;
no......... i na koniec moja kochana pomocnica bez której nie byłoby żadnych robótek
i relaksu po................... ;-)
DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZAGLĄDAJĄCYM I ZAPRASZAM PONOWNIE !!!
3 komentarze:
Ta serwetka jest prześliczna!!! Nie znam tej techniki, ale wygląda to pięknie!
Zupełnie inna ale wygląda bardzo fajnie. Nie słyszałam jeszcze o tej metodzie wykonywania serwetek.
Nie słyszałem o takich serwetkach, ale wygląda bardzo ładnie.
Frywolitkowa też fajna.
No i świetna karteczka ślubna powstała.
Pozdrawiam :)
Prześlij komentarz