.....na wszystko, dosłownie!?
Ale już nie długo skończę moje spódniczki i wszystko wróci do normy;
a wolną chwilą zrobiłam takie paputki na prezent;
i nabyłam taką laleczkę do robienia sznurków, aczkolwiek nie wiem jak z niej korzystac ha....ha....ha.....
bardzo proszę o pomoc:(
10 komentarzy:
Kapcioszki super,a ta maszynka do sznurków to dla mnie też czarna magia:)
Paputki są super ale co do tej maszynki to ja nie mam kompletnie zielonego pojęcia jak to używać:(Pozdrawiam
Świetne paputki :)
Papucie słodziaki.A o takiej maszynce nawet nie słyszałam.Mnie się zdaje że gdzieś na blogu spotkałam coś takiego.Postaram się poszukać.
Pozdrawiam serdecznie.
Fajne paputki.
Pozdrawiam:)
gdzieś miałam instrukcję obsługi, bo korzystałam z czegoś bardzo podobnego i umiem, ale trudno mi to wyjaśnić. Jak znajdę, zeskanuję te rysuneczki i wyślę. A jak nie, to zrobię mini-kursik i fotki dam u siebie na blogu. Tylko cierpliwości:)
Piękne buciki :)
Super paputki! Już je chciałam pochwalić wcześniej, ale ten Twój czarny kot mi nie pozwalał, ogonem zasłaniał, prychała na mnie... Serdecznie pozdrawiam:)
http://maba-handmade.blogspot.com/2011/04/dziany-sznureczek-czyli-obsuga-laleczki.html tu znajdziesz dobrą instrukcję do laleczki, ja lepszej nie wyprodukuję:) Miłego dziergania sznureczków!
Śliczne paputki. Co do laleczki to nie pomogę, bo też nie mam pojęcia jak się z tego korzysta
Prześlij komentarz