Obserwatorzy

piątek, 11 marca 2011

Z trzeciej ręki......

Buszując po różnych blogach, naoglądałam się jak to można czasem się "obłowic" w lumpeksach.
Postanowiłam więc również udac się za zdobyczami.....
........i oto rezultat


w jednym kupiłam wszystkie kolorowe moteczki i ten biały z fioletową banderolką, łącznie za 5 zł, a już w domu zobaczyłam że w woreczku są jeszcze kwiatki pasmanteryjne białe i morelowe- 12 szt
natomiast w drugim 6 jednakowych moteczków białej buclle za 12 zł
więc chyba muszę tam zaglądac częściej........:)))


a tak wygląda moja chwila nieuwagi..................
............ UWAGA !!!...............psotnik jest wszędzie................

10 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Ale Ci się udały łowy, fajnie! A jak czuje się tan psotnik chcący nauczyć się dziergać?!

ania75 pisze...

Psotnik jest chyba w swoim żywiole, a ja przez psotnika niekoniecznie :)Pozdrawiam:)))

Anonimowy pisze...

No rzeczywiście wspaniałe łupy, aż mi się oczka zaświeciły, ten bordo kolorek z różową trawką...
Też kiedyś wyniosłam parę merynosowych markowych moteczków z banderolami z pobliskiego lumpeksu - za 5 zł. Pani sprzedawczyni nie była świadoma...
Pozdrawiam

Wełniana Skarpetka pisze...

Brawo! Podzielam radość nad zdobyczami:)

evejank.blogspot.com pisze...

Gratuluje super zakupy. Miałaś farta. Mnie się nie raz coś udało w ciuchlaku coś upolować. Pozdrawiam

ankaskakanka pisze...

Kto szuka ten znajdzie. gratuluję zakupów

jolajka pisze...

tylko pozazdrościć, a psotnik wspaniały, też mam takiego, czeka tylko,aż motek potoczy się po podłodze!Pozdrawiam

visana pisze...

Ale fajnie trafiłaś z tym zakupem,super,zaglądaj tam częściej:)))

Igraszki z włóczką pisze...

niezłe łowy :)

maris pisze...

Zakupy udane, a kicia widzę w siódmym niebie. Pobuszować w niteczkach jest fajnie. A może coś się poplącze:)