........... tak, tak to Okuninka k/Włodawy
uwielbiam tam jeździc, co prawda zawsze jest tam mnóstwo ludzi
ale i przyjemnośc pewnej kąpieli, jezioro nie jet duże więc i woda przeważnie jest ciepła ;-)
Jako ze nie jest to zbyt daleko od Białej Podl. wybraliśmy się z M. na weekend pod namiot;
jak widac z całym swoim ekwipunkiem,
ja odpoczywam a mój M. pilnuje kolacji;
a wieczorkiem tradycyjnie spacer dookoła jeziora,
i fotka ze sławnym krokodylem ;-)
A żeby nie było że nic nie robię tylko się byczę,
to jeszcze mój warsztat do "produkcji krzyżyków"
DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY I KOMENTARZE,
I ZAPRASZAM PONOWNIE ;-)
8 komentarzy:
Piękne miejsce, byliśmy tam kilka razy:)
Ale fajnie spędziliście weekend. Pozdrawiam
wow, tam musi być fajosko :)
napiszę maila ...
pozdrawiam serdecznie
Aż zazdroszczę takiego wypadu i takiego sprzętu :)
Fajnie odpoczęłaś. Super wypad, ładne fotki
Trzeba się trochę ruszyć z domu bo inaczej to tylko cały weekend sie człowiek krząta i coś robi a tak...przynajmniej sie trochę pobyczy na leżaku))
No to nasunęła mi się taka myśl na ten widok z krokodylem.Jeśli nie chcesz mojej zguby, krokodyla kup mi luby:))))
Widać,że świetnie wypoczywaliście.
Pozdrawiam serdecznie.
Zazdroszczę Wam tych wyjazdów. Fajnie spędzacie wolny czas.
Pozdrawiam:)
Prześlij komentarz